Poznajemy dary jesieni – warzywa
Warzywny galimatias
Galimatias, rwetes, miejsca nie ma w koszyku.
Wyjęła mama warzyw z koszyka bez liku.
Dwie panienki chudziutkie: pietruszka i marchewka,
pędzą po stole, chętnie pograłyby w berka.
Toczy się za nimi okrągła kulka czerwona.
Czy zgadniecie, kto to? To pomidora żona!
Pani pomidorowa razem z kolegą ziemniakiem
potoczyła się i ukryła za zielonym krzakiem.
Wpadła między sałatę, pory i dwie kapusty.
No i koszyk już prawie całkiem jest pusty.
Ale jeszcze z dna zerkają nieśmiało rzodkiewka i groszek.
Tyle właśnie warzyw było w koszyku. Proszę…
zajrzyjcie tam sami, sprawdźcie, bo wiem, że jesteście ciekawi.
Zaraz mama zrobi z nich surówkę i zupę nastawi,
a wam pozostanie spróbować tego wszystkiego,
zaspokoić ciekawość. Życzę więc wam – smacznego!
W poniedziałek bawiliśmy się w rozpoznawanie i podawanie nazw wybranych warzyw. Określaliśmy ich kształt i kolor, klasyfikowaliśmy wg wybranej cechy i przeliczaliśmy. Wykonaliśmy również piękne prace plastyczne w naszych kartach pracy.